[O1] Dziwny problem z turbiną

[devilzary]

Normalnie informacje byly wyswietlane na maxi-dot w sposob wystarczajaco jasny.

Trzeba zapytac kogos kto juz ma Columbusa jak to wyglada w O3 na kolorowym maxi-dot bo to tu, powinna byc tez jakas dodatkowa przewaga tego teraz nad tym dostepnym w O2

[greglow]

[O1] Dziwny problem z turbiną

Witam wszystkich zerkających na ten wątek, a sprawa jest baaaardzo dziwna.
Jakiś czas temu zaczęło mi się odłączać turbo. Potem częściej ale jak działało to było ok. Bawiłem się w wymiany zaworków miejscami ale trudno powiedzieć czy było ok. Ostatnio turbo częściej jest padnięte niż działa ale....
Rozwierciłem przepływomierz i ... trochę pomogło. Ale turbo dalej działało w kratkę. W końcu założyłem inny, sprawny przepływomierz (z innej O1) i padaka jak przed rozwierceniem.
W tej chwili silnik ciągnie (i to dość słabo) tylko do 2 tyś. obrotów, potem zero reakcji na gaz tylko ryczy. Spalanie rewelacyjne (da się zrobić ok 4,5l na kompie zimową porą).
I tu zmierzam to sedna: wydaje się że geometria zapieczona, turbo do czyszczenia ale...
kiedy mróz zszedł poniżej -5st (jak jest cieplej niż ok -5 to padaka) i nocnym postoju auto nagle odżywa! Ciągnie jak gdyby nigdy nic! Ale gdy na chwilę wyłączę silnik znów padaka. I tak do momentu aż dłużej postoi na mrozie i wtedy znów ciągnie.
Z jednej strony niby geometria wydaje się do bani ale z drugiej jak zapieczone to dlaczego jedzie jak jest zmrożony?
Na kompie nie byłem i w zasadzie się z tym nie śpieszę bo spalanie fajne. Ktoś może ma jakiś pomysł o co może biegać?

[slonce83]

poczytaj sobie o PSJ ! 4,5 l zimą hmm spróbuj może zejdziesz do 3,5l szykuj się na czyszczenie geometrii , która i tak pewnie da ci frajdę z jazdy na kilka miesięcy potem to samo - przerabiałem to dawno temu u siebie w leonie asv na początku użytkowania. Podepnij pod komputer , sprawdź błędy , zrób logi , zaobserwuj ruch sztangi na turbinie. Tak apropo z fizyki co się dzieje z metalem jak jest zimny a jak ciepły ? zobacz filmiki na yt o działaniu zmiennej geometrii

[roLLo]

slonce83, nie widze nic złego w jeździe 4.5 l /100KM na trasie bo sam osobiście potrafię zejść niżej (oczywiście według kompa) ale raz dziennie jak jeżdżę i oczywiście motor rozgrzany to go gdzieś na mieście przeciągnę na 2 biegu do odciny i jest ok. Zero notlaufa. :diabelski_usmiech

[alxxx]

greglow, weź jedź do kogoś ogarniętego niech zrobi logi albo sam je zrób i przywróć to auto do życia bo z tego co piszesz to ono jest już w stanie krytycznym, chyba że chcesz być pierwszym użytkownikiem Octavii na OCP który lubi jeździć na notlaufie :shock:

[rumianko]

ale raz dziennie jak jeżdżę i oczywiście motor rozgrzany to go gdzieś na mieście przeciągnę na 2 biegu do odciny i jest ok. Zero notlaufa.

na 2 biegu nie ma możliwości żeby był tryb awaryjny nawet jak by turbo waliło 1,5b+

[greglow]

No i otóż to! Na 1 i 2 biegu geometria nie działa wcale więc bez względu na jej stan auto na dwójce powinno ciągnąć do góry a tu jest lipa i na 1 i 2. Przypomnę że na mrozie auto działa jak należy, tzn. nie dość że nie są ograniczone obroty do 2tyś to i auto jest dużo żwawsze. Zastanawiałem się czy to nie jakiś błąd w komputerze lub którymś z czujników
Zw. na pogodę wolę na razie unikać testowania turbo bo może się to skończyć niezbyt dobrze...

[slonce83]

roLLo , zgodzę się z Tobą sam nad morze jadąc komputer pokazał średnią 4,6 i bez problemów , ale to tylko jadąc trasą nie kilka / kilkanaście kilometrów. A widząc zachwyt kolegi nad super spalaniem to tak tylko domniemam. Może i realne w mieszanej jeździe jest zejść do 4,5 ale poprzez zajebi... zamulanie. ps. na 2 też złapiesz notlaufa jak stoi dęba geometria

[greglow]

ok, ok, ok. Wiem co to PSJ itd. (ale nie schodzę poniżej 1800 obrotów w czasie jazdy na drodze ze stałą V).
Ale to na bank nie geometria skoro na mrozie po postoju chodzi jak trzeba, bez zająknięcia (nawet jak jest już się rozgrzeje) aż do pierwszego wyłączenia. Gdy go zgaszę a za 1 min włączam już jest kapa. Innymi słowy: wsiadać do zimnego i nie wyłączać...

[przemik]

Na 1 i 2 biegu geometria nie działa wcale więc bez względu na jej stan auto na dwójce powinno ciągnąć do góry a tu jest lipa i na 1 i 2

Nie no działa.... tylko ECU nie zdąrzy włączyc trybu awaryjnego...

[roLLo]

rumianko, jest możliwość i tego sam doświadczyłem. Ruszyłem i przy około 40 km/h na 2 biegu mi wyłączyło turbo. Pedał gazu ledwo co wciśnięty. Nie wiem co sie dokładnie stało.


PS. Jakby na 1 i 2 nie działała wcale jak to napisałeś to przy 1800-2000 RPM bym nie czuł wyraźnego "odejścia".

[4tech]

greglow, sprawdziłeś błędy, czy dalej PSJ :?: :diabelski_usmiech

[roLLo]

4tech, możliwe że problem zażegnany i już sie nawet na posta nie wejdzie i nie kliknie pomógł :diabelski_usmiech

[4tech]

tiaa :|

[rOBERTO795]

greglow, Zapraszam spróbuje pomóc :P